|
Zupa czosnkowa |
Jesień pełną parą i pora wzmacniać odporność czym się tylko da. Przygotowałam dziś zupę czosnkową, którą mieliśmy okazję jeść z mężem, podczas tegorocznych wakacji, zarówno w Czechach jak i na Słowacji. Nie wiem jak Wy, ale my nie jedliśmy dotąd zupy czosnkowej i jakież było nasze zdziwienie kiedy okazało się, że znajduje się w obu zagranicznych kartach menu. Postanowiliśmy zaryzykować i porównać smaki. Dzisiejszą zupę serwuję w wersji czeskiej, ponieważ jednogłośnie wg. naszych subiektywnych opinii okazała się nr 1:) Dodatek surowego żółtka, który początkowo z lekka nas spłoszył sprawia, że zupa jest delikatna i aromatyczna. Spróbujcie a na pewno nie pożałujecie:)
Porcję rosołową zalałam wodą i gotowałam przez około 15 minut. Następnie dodałam przyprawę do zup i gotowałam przez kolejne 30 min. W międzyczasie pokroiłam chleb na grzanki. Na rozgrzaną patelnię wrzuciłam pokrojony chleb i polałam delikatnie oliwą smakową. Trzymałam na patelni przez ok 3 min od czasu do czasu mieszając, aby się nie przypaliły. Po przygotowaniu grzanek na patelnię wrzuciłam boczek i smażyłam do momentu wytopienia tłuszczu, tak aby stał się chrupiący. Następnie pokroiłam go w dość grube paski.
Z ugotowanego rosołu wyjęłam porcję rosołową i wrzuciłam sporą gałązkę tymianku oraz wycisnęłam 1,5 główki czosnku. Gotowałam przez chwilę i zabieliłam śmietaną. Podawałam z grzankami posypanymi żółtym serem i boczkiem. Przed samym podaniem do talerza z zupą wrzucam surowe żółtko, które należy szybko rozmieszać. Jeśli chcecie, aby zupa była jeszcze bardziej czosnkowa przed podaniem wciśnijcie sobie jeszcze jeden ząbek do środka. Mniam...
Smacznego:)
|
Czosnek |
|
Starty żółty ser |
|
Gotowe grzanki na oliwie smakowej |
|
Zupa czosnkowa |
idealna na przeziębienie, oj tak! ;)
OdpowiedzUsuńLepiej zapobiegać niż leczyć:):) a i przy leczeniu idealnie się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńOd wakacji też trafiła na listę moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zrobić bo czosnek uwielbiam, a do tego teraz taka zupa jak znalazł. Żadne przeziębienie by mnie nie dopadło(o wampirach nie wspominając :D ).
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę czosnkową :)
OdpowiedzUsuń