Brownie z daktylami i suszonymi śliwkami

Lubimy od czasu do czasu zjeść coś słodkiego, żeby podnieść sobie poziom endorfin, których nigdy za wiele. Odkryliśmy ostatnio świetny przepis na smaczne i zdrowe brownie, który możecie znaleźć na stronie Everyday cooking.

Pomysł na niskokaloryczne ciastko z dużą ilością kakao to doskonały zamiennik kolejnej tabliczki czekolady czy kawałka ciężkiego od kremowej masy ciasta, tym bardziej, że w lecie lubimy zjeść coś lekkiego.

Zmodyfikowałam ciasto, dodając do niego suszonych śliwek na winie z goździkami (pomysł męża) i wyszło super - słodko-i-pikantnie. Ponad to zmieniłam trochę proporcje składników, zachowując czas pieczenia jak w oryginale.

Daktyle z racji dużej ilości fruktozy sprawiają, że ciasto jest słodkie a poziom cukru we krwi szybko nie skacze. Suszona śliwka duszona z przyprawami na winie dodaje ciastu lekko korzennego smaku i niesamowitego aromatu.

Koniecznie przygotujcie to ciasto na niedzielę, gdyż jest banalnie proste i już po ok 40 min. możecie cieszyć się nim na swoich talerzach, ale uważajcie bo spora część znika od razu po upieczeniu:)

Przepis na brownie z daktylami i suszonymi śliwkami. 


Składniki

  • 100 g. mąki,
  • 200 g. daktyli bez pestek,
  • 200 g. suszonej śliwki, 
  • 5 goździków,
  • 1 łyżeczka mielonego chilli,
  • 180 g. margaryny,
  • 3 jajka,
  • 70 g. ciemnego cukru trzcinowego (można zastąpić zwykłym),
  • łyżeczka proszku do pieczenia, 
  • 0,5 aromatu waniliowego, 
  • ok 4 czubate łyżki kakao. 
  • 1 lampka półwytrawnego czerwonego wina. 
Wykonanie  

  Na desce drobno pokroiłam daktyle i suszone śliwki - mniej więcej w tych samych objętościowo ilościach. Roztopiłam margarynę i dorzuciłam do niej pokrojone daktyle, od razu po zamieszaniu zdjęłam z ognia i pozostawiłam do ostygnięcia.

W odrębnym garnku podgrzałam wino z suszonymi śliwkami, dodając 5 goździków i łyżeczkę chilli. Chwilkę pogotowałam aby śliwka delikatnie zmiękła i przeszła aromatem wina. Również odstawiłam do ostygnięcia wyciągając goździki.

W misce zmiksowałam 3 jajka z aromatem na puszystą pianę, a następnie dodałam do niej ostudzone daktyle i śliwki i delikatnie zmiksowałam tworząc mokrą część składników ciasta.

Oddzielnie przygotowałam pozostałe suche składniki - mąkę, cukier, kakao, proszek do pieczenia i wymieszałam je z mokrymi składnikami.

Całość przełożyłam do małej blaszki, wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam ok 20 min. w piekarniku nagrzanym do 160 °C.


Brownie w blasze przed pieczeniem
Brownie w blasze przed pieczeniem





Poniżej zdjęcie ciastka po pieczeniu


Upieczone brownie w blasze.
Upieczone brownie w blasze.

 Struktura ciasta po upieczeniu w większym zbliżeniu wygląda jak na zdjęciu poniżej.

Struktura ciasta po upieczeniu
Struktura ciasta po upieczeniu

Propozycje podania:  

Ciasto  zjedliśmy w dwóch odsłonach. Na szybko po upieczeniu podane z jogurtem greckim i całość posypaliśmy cukrem z cynamonem jak na zdjęciu poniżej. 

Brownie podane z jogurtem oraz cukrem i cynamonem
Brownie podane z jogurtem oraz cukrem i cynamonem


Kwintesencją połączenia słodkich i pikantnych składników jest polewa na bazie miodu, chilli, cytryny i owoców goji. Proporcja wygląda mniej więcej tak: 
  • 3 łyżki miodu, 
  • 1 czubata łyżka chilli, 
  • sok z połowy cytryny. 
  • 2 łyżeczki owoców goji (można zastąpić innymi drobnymi owocami - czereśnia, wiśnia, borówka, porzeczka itp.) 
Całość wrzuciłam na patelnię dodając trochę wody i chwilę poddusiłam do powstania karmelu. 
Gorącym karmelem polałam brownie..... a oto efekt. 



Słodko pikantne brownie z karmelową polewą z owocami goji
Słodko pikantne brownie z karmelową polewą z owocami goji

Ciasto ma niesamowity smak. Napiszcie czy przypadło Wam do gustu. Jeśli macie jakieś pytania piszcie w komentarzach.... smacznego.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...